Zaginęła Wiktoria z Wodzisławia. Policja szuka 17-latki
Policja z Wodzisławia Śląskiego szuka 17-letniej Wiktorii Malinowskiej.
Ostatni kontakt z rodziną niestety był kłótnią. Wiemy, że 17-latka pokłóciła się ze swoją mamą, co zakończyło się wyjściem z domu w nerwach. Od tamtego czasu nie skontaktowała się z rodzicami, ani nikim, kto miałby kontakt z policją.
Młoda kobieta była wychowanką ośrodka wychowawczego w Krakowie, ale na tę chwilę przebywała na przepustce. Podczas swojej przepustki wróciła do domu rodzinnego, lecz niestety nie były to przyjemne chwili. Doszło do kłótni.
Opis zaginionej
Wiktoria ma 168 centymetrów wzrosty oraz waży 48 kilogramów. Jest szczupła, a jej włosy (kolor: rudy) sięgają do ramion. Na dekolcie ma charakterystyczny tatuaż, który przedstawia dwa pistoletem i agrafki. Kolejny tatuaż znajduje się na udzie.
Jej ubiór w dniu zaginięcia to czarna bluzka na ramiączkach, jeansowe spodenki i białe sportowe buty. Miała też na sobie mały szary plecak.
Jak odróżnić zaginięcie od porwania?
Po czym poznać, że doszło do porwania a nie zwykłego zaginięcia? Przede wszystkim należy dowiedzieć się, z kim zaginiona osoba ostatnio się kontaktowała. Jeżeli wiemy o jakimś podejrzanym towarzystwie, to mamy podstawy, aby sądzić, że to towarzystwo było zamieszane w całą sprawę.
Zgłaszanie zaginięcia
Zgłosić zaginięcie można po 24 godzinach od ostatniego kontaktu z osobą. Często jednak okazuje się, że zgłoszenie takie nie było w ogóle potrzebne. Osoby, które wychodzą z domu i nie wracają, najczęściej odnajdują się same po krótkim czasie. W obliczu wszystkich zgłoszeń i tego rodzaju sytuacji prawdziwe zaginięcie lub porwanie zdarza się naprawdę rzadko.
Kiedy jednak pojawiają się powody, aby naprawdę podejrzewać, że to tego doszło, policja stosuje wszystkie konieczne środki, aby pomóc rodzinie poszkodowanej osoby. Rozpoczynają się poszukiwania oraz ustalanie okoliczności zdarzenia.