Niebezpieczna jazda po Wodzisławiu Śląskim: kierowca taranował zaparkowane samochody
6 września w Wodzisławiu Śląskim uliczkę osiedlową zmienił w pasmo zniszczeń nieodpowiedzialny kierowca. Jego dzikie manewry na drodze przysporzyły mieszkańcom miasta wielkiego zdziwienia i zgrozy.
Zagadka kto stał za tym chaosem szybko została rozwiązana, kiedy okazało się, że to jeden z kierowców siał spustoszenie na ulicy Wyszyńskiego. Straty były ogromne – co najmniej 8 zaparkowanych pojazdów uległo uszkodzeniu w wyniku bezmyślnych działań tego mężczyzny. Według relacji jednego ze świadków, sprawca prawie potrącił przechodnia na jednym z przejść dla pieszych.
Mężczyzna, który cudem uniknął zderzenia, podjął decyzję o interwencji. Nie omieszkał ruszyć w pogoń za szaleńczym kierowcą i zdołał skutecznie zatrzymać jego samochód. Dzięki temu sytuacja nie eskalowała dalej, a policja mogła przystąpić do działania.
Choć wodzisławska policja przyznała się do zdarzenia, to na razie nie ujawniają konkretów. Aspirant sztabowy Małgorzata Koniarska, pełniąca funkcję rzeczniczki wodzisławskiej jednostki, poinformowała naszą redakcję, że więcej szczegółów udostępni w poniedziałek.
Z informacji policyjnych nie wynika jeszcze, czy kierowca był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Oczekuje się na oficjalne oświadczenie w tej sprawie ze strony służb mundurowych.