Policja z Wodzisławia zatrzymała poszukiwanych listem gończym

Policja z Wodzisławia na tropie poszukiwanych

Policja z Wodzisławia ostro zaangażowała się w poszukiwania osób, za którymi wydano listy gończe.  W ostatnim czasie udało jej się zatrzymać trzy osoby, które unikały odpowiedzialności karnej. Wymagało to naprawdę sporego wysiłku ze strony funkcjonariuszy, ponieważ poszukiwani znajdowali się poza Wodzisławem Śląskim. Na szczęście dwóch z nich wciąż znajdowało się na Śląsku. Trzeci jednak uciekł aż na Kujawy, ale pokonanie długiej odległości nie uchroniło go przed uwagą wodzisławskich kryminalnych.

Kim byli poszukiwani?

Jeden z poszukiwanych znajdował się na terenie Katowic. W ręce policjantów z wodzisławskiego Wydziału Kryminalnego na dworcu PKP. 54-latek miał do odbycia karę pozbawienia wolności, przez którą starał się uciec. Organy ścigania poszukiwały go od 2019 roku, aż w końcu udało im się go odnaleźć.

Kolejnego poszukiwanego udało się znaleźć jeszcze tego samego dnia. Mówimy o 33-latku, który ukrywałem się w Jastrzębiu-Zdroju. Wcześniej przed policją chował się na terenie miasta Żory.

Ostatnim z zatrzymanych był mieszkaniec Holandii. 46-latka udało się zatrzymać jako pierwszego i również miało to miejsce z dala od Wodzisławia Śląskiego. Poszukiwany uciekł aż do województwa kujawsko-pomorskiego. Odnaleziono go w miejscowości Brodnica i oddano w ręce sprawiedliwości. Przestępstwo, za które go szukano, popełnił w roku 2014 w Wodzisławiu Śląskim. Kiedy tylko zbiegł organom ścigania, wodzisławski Sąd Rejonowy wydał za nim list gończy.

List gończy to ostateczność

Jeżeli sąd wyda za nami list gończy, to znaczy, że sprawa zrobiła się naprawdę poważna. Listy takie pojawiają się, kiedy osoba skazana celowo unika kary. Gdy sąd wydaje wyrok, skazany musi oddać się w ręce systemu sprawiedliwości. Oczywiście, gdy mamy do czynienia z groźną osobą, wtedy osobę taką przenosi się do aresztu, gdzie czeka na nią wyrok. W innych sytuacjach osoba musi stawić się sama o określonym czasie, co daje jej możliwość ucieczki. Kiedy okazuje się, że osoba celowo unika odbycia kary, to konieczne jest wydanie specjalnego listu.